Układ idealny (Weronika Kardasz, #2) by Emilia Szelest

Układ idealny (Weronika Kardasz, #2) Reviews

• 
  Ewa

  Zawiodłam się na tej części. O ile początek był interesujący, kiedy to Wera - cholera wkręca w akcję w Przemyślu swojego byłego, Łukasza Trachmana - Loki, aby przeniknął w szeregi tamtejszego gangu motocyklowego, to gdzieś od połowy książki powiało nudą, że nie mogłam się doczekać jej końca i rozwinięcia jakiejś akcji, a sama końcówka też strasznie naciągana, jakby autorka kompletnie nie miała pomysłu. Na duży plus jest umiejscowienie akcji w polskich realiach i pokazanie działalności polskiego klubu, ciekawe czy autorka kierowała się jakąś wiedzą, czy całość to jej wizja, jak to mogłoby wyglądać w Polsce. Sama córka prezydenta, Ewka, choć niezupełnie już taka gówniara, bo ma 23 albo 24 lata, zachowywała się absurdalnie i irytująco. No i zakończenie niczego tak naprawdę nie wyjaśnia. Za to epilog zachęca do sięgnięcia po trzecią część, miejmy nadzieję, że równie dobrą jak pierwsza.
• 
  Następcy Książki

  jakie było moje zdziwienie gdy okazało się że drugi tom jest o całkiem innej parze. Tym razem na tapetę bierzemy historię Łukasza który jest policjantem ma problemy ze sobą jednocześnie jest byłym naszej Weroniki z tomu pierwszego. Wera ma dla niego zadanie specjalne. Będzie musiał robić za tajniaka w gangu motocyklowym wyśledzić kartel handlu ludźmi oraz bronią. Łukasz ma pewne doświadczenie z taką społecznością to daję mu przewagę na starcie. Niestety zagrożeniem dla całej operacji staje się niejaka Ewa, która zawróciła w głowie naszemu bohaterowii. Facet mógłbym dla niej zrobić wszystko. Niestety problem polega na tym że jest ona córką szefa gangu, a ktokolwiek odważy się ją dotknąć ma "wypadek".
  . .
  Jestem mocno zawiedziona gdyż spodziewałam się ciągu dalszego tych uroczych przepychanek między Weronika (policjantką), a jej ukochanym Przemkiem (aktorem). W zamian za to dostałam bad boy'a, który tak naprawdę jest spoko kolesiem z zasadami oraz pustą lalunię, która nie odróżnia dobra od zła. Wydaje mi się że przez to iż była wychowana w takim, a nie innym środowisku myśli że ma władzę i może sobie pozwolić na wiele (co nie jest do końca prawdą). W ogólnym rozrachunku książka nie była zła. Podobał mi się motyw gangu oraz główny bohater. Zakończenie mi się kompletnie nie podobało, ale nadal doceniam przebłyski humoru jakie wprowadza autorka. Kolejnym minusem jest głupie i ryzykowne zacjowanie bohaterów. Jeste ciekawa trzeciego tomu i mam nadzieję że tym razem po prostu natknęłam się na syndrom drugiego tomu, który dopiero jest tzw. wstępem do prawdziwej historii. (6/10)
• 
  Zana

  Jak dla mnie totalna żenada. Czytałam lepsze książki u 12-latek na wattpadzie, poważnie, a nie mam jakiś wygórowanych oczekiwań od książek, a przede wszystkim od polskich autorów, bo musicie wiedzieć, że nie pali mnie do polskich książek. Nie spotkałam się jeszcze z żadną taką, która by mnie zainteresowała, ani żebym oceniła ją nawet na marne 2/5.
  
  Fabuła zmarnowana, wątek kryminalny, który można było rozwinąć poszedł chyba na urlop i nigdy nie wrócił. Cała książka opiera się na scenach sek*su, żmudnych i wulgarnych dialogów i pokazywania jakim dupkiem jest policjant Łukasz.
  
  Gangi, policjant, zakazana miłość, ciągłe przekleństwa, nudne dialogi, żenująca i niedopracowana fabuła, która mogła mieć potencjał. Mogła. Łukasz zostaje wysłany na misje przez Werę, od której zacznę.
  
  Weronika jest kapitanem ABW, byłą Łukasza oraz narzeczoną Przemka, sławnego aktora. Jest toksyczna, niekolorowa, nudna, przewidywalna i idealnie pasuje do Przemka, który jest taki sam z dodatkiem ogromnej zazdrości. Szlag mnie trafiał czytając to wszystko, ale musiałam, jeśli chciałam to zrecenzować obiektywnie. Przez dosłownie dwie sekundy miałam nadzieję, że w połowie nie okaże się to tak wielką klapą.
  
  Wracamy do Łukasza, chama, dupka i takie tam inne epitety, którymi sam siebie nazywa. Również jest postacią bezbarwną i żałosną. Dostaje misję wtopienia się w gang i kończy się baaardzo zaskakująco (ironia, jeśli ktoś nie zauważył). Zakochuje się w córce gangstera, przywiązuje się do członków gangu i niesamowicie mnie wku*wia. Przepraszam za wulgaryzm. Oczywiście dopisaną ma historię jako wychowanego przez samotną ciotkę po tragicznym wypadku rodziców.
  
  Ewcia, córka gangstera. Głupia małolata (nie tylko moje określenie), która nie wie do czego pije tatuś. Jej ex martwy, bo nie można się do niej zbliżać (ostry tatuś i wujek), a brat okazuje się z innego faceta. Oczywiście nie ma bladego pojęcia co się dzieje w klubie/gangu, imprezuje bez umiaru i robi z siebie wielką ofiarę. Warta Łukasza. ;)
• 
  Nina

  Rozbicie układów odpowiedzialnych za handel ludźmi i bronią nadal jest zadaniem Weroniki Kardasz i jej szefa Ryszarda Bąka, obecnie kierującymi ABW. Na granicy z Ukrainą w przestępczy proceder zamieszany jest klub motocyklistów Bracia Peruna. Weronika wysyła do Przemyśla Łukasza Trachmana, swojego ex, policjanta wiodącego niezbyt ekscytujące życie polegające na podrywaniu panienek, piciu i tropieniu drobnych dilerów narkotykowych. Ma pod przykrywką wejść w strukturę motocyklowego gangu. Może wszystko potoczyłoby się lepiej, gdyby Łukasz nie uległ czarom córki prezesa klubu Peruna, Ewy Wronowskiej.
  
  Nieźle pomyślany i przeprowadzony sensacyjno-kryminalny thriller, z odpowiednią dawką erotyki i jednoznacznymi nawiązaniami do przenikania się przestępczości ze światem władzy. Zawieszenie akcji w finale powieści niechybnie zapowiada kontynuację cyklu z Werą Kardasz, jej narzeczonym Przemkiem Rejem i zapewne również z Łukaszem i Ewą.
• 
  Kinga

  Kontynuacja "Niebezpiecznej gry" wydaje mi się, że jest jeszcze bardziej wciągająca od poprzedniej części. Kolejna akcja pod przykrywką. Dla mnie jest to coś niewyobrażalnego, a czytanie o tym dodaje wiele emocji czytelnikowi...
• 
  Magdalena

  Lepsza niż poprzednia część - więcej kryminału, mniej romansu;)
• 
  Kinga Stasina

  Autorka zdecydowanie się rozkręca. Pierwsza część według mnie była romansem z wątkiem kryminalnym w tle, natomiast druga to już lekki kryminał z wątkiem miłosnym w tle. Jest zmiana i to znacząca, bo dzięki temu ten tom czytało się zdecydowanie lepiej. Tutaj też autorka wprowadziła nowych bohaterów, z którymi zobaczymy się również w ostatnim tomie. Ale zacznijmy od początku!
  
  Weronika Kardasz awansowała. Już nie jest panią komisarz, a panią kapitan i do tego zastępcą szefa w ABW. W dalszym ciągu wzięła sobie za cel rozbicie szajki, która ma powiązanie z handlem ludźmi i bronią. Doskonale wie, że ktoś zupełnie inny ciągnie za sznurki w tym świecie. Pozbycie się jedynie Rejtana byłoby zbyt proste by zwalczyć taki proceder. Prócz walki o sprawiedliwość, Wera szykuje się do ślubu z Przemkiem. Nic nie powinno zakłócić ich przygotowań do wielkiego dnia. Teoretycznie. Do współpracy wyznacza swojego eks, który najbardziej pasuje do wniknięcia w ramiona gangu motocyklowego. I tym samym drodzy Państwo poznajemy Lokiego!
  
  Łukasz aka Loki to były kochanek Weroniki. Policjant, który niegdyś sam należał do bractwa motocyklowego. Początkowo nie chce się zgodzić na pracę pod przykrywką, ale jednak chęć ponoszenia jakiegokolwiek ryzyka bierze górę i się zgadza. Wyrusza na Podkarpacie. Jego wniknięcie do gangu jest zbyt proste. Jak z nieba spada na niego córka szefa gangu Ewa, którą ratuje z nie lada opałów. Jednak sam trafia na parę dni do szpitala. Później znowu ratuje młodą buntowniczkę, aż w końcu staje się kadetem gangu i niańką młodej dziewczyny.
  
  W tej książce z akcją mamy do czynienia znacznie szybciej bo już wtedy gdy Loki przypadkowo natrafia na Ewkę. Później wszystko idzie jak z płatka, aż w końcu natrafia na komplikacje. Ktoś ma całkiem inną wizję nt samego gangu i tego czym się zajmują. Nie wiadomo komu ufać, kto zdradza. Poleje się krew lojalnych braci. Do tego mamy jeszcze tajemniczego Anatola, u którego Łukasz wynajmuje mieszkanie. To jak się okazuje ważna postać w książce. W między czasie wykiełkuje uczucie, zakazane uczucie Lokiego do Ewy. Jednak czy przejdzie ono próbę, gdy dziewczyna pozna kim tak naprawdę jest Łukasz? Czy będzie w stanie mu wybaczyć to kim jest i dlaczego zdradził swoich braci? O tym dowiem się w trzecim tomie, który rozpocznie się bardzo mocno. Coś czuję, że tam dopiero będzie się działo.
  
  Tym samym książkę przeczytasz bardzo szybko, bo jest zwyczajnie krótka. Jedynie do czego mogę się przyczepić w tych książkach to...okładki. Jejku nie podobają mi się one :D Dobrze, że środek dobrze, a nawet bardzo dobrze się czyta :)