Kusicielka (Ventura Devils, #1) by Emilia Szelest


Kusicielka (Ventura Devils, #1)
Title : Kusicielka (Ventura Devils, #1)
Author :
Rating :
ISBN : 8367014480
ISBN-10 : 9788367014489
Language : Polish
Format Type : Paperback
Number of Pages : 320
Publication : First published December 8, 2021

Kiedy nie możesz mieć tego, czego pragniesz, pragniesz tego jeszcze bardziej...

Michael Banks jest nowym zawodnikiem sławnej drużyny hokejowej Ventura Devils. To utalentowany outsider, który całkowicie koncentruje się na odniesieniu sportowego sukcesu. Jest pewien, że aby osiągnąć cel, będzie w stanie zdobyć się na wszystkie konieczne wyrzeczenia. Do czasu...

W czasie szalonej imprezy przed rozpoczęciem sezonu Michael ląduje w łóżku z piękną dziewczyną, z którą połączyła go natychmiastowa więź. Gdy następnego dnia poznaje jej tożsamość, natychmiast przysięga, że odtąd będzie trzymał się od niej z daleka. Alison Hayes okazuje się bowiem córką właściciela drużyny, która przewodzi grupie młodych kobiet nazywanych przez hokeistów Kusicielkami. Ich głównym zadaniem jest trzymanie zawodników z dala od kłopotów, alkoholu i narkotyków. Związki między Kusicielkami a zawodnikami są wzbronione, a romanse między nimi – karane wyrzuceniem z drużyny. Alison ma dodatkowo burzliwą przeszłość – związek między nią a jednym z byłych zawodników zakończył jego karierę w Ventura Devils.

Pewna siebie Alison zawsze zdobywa to, czego pragnie, a relacja między nią a Michaelem stanowi gorącą mieszankę niechęci, fascynacji, pożądania i zauroczenia. Czy hokeista będzie w stanie oprzeć się największej pokusie swojego życia? A może to właśnie ulegnięcie jej jest tym, czego najbardziej potrzebuje?


Kusicielka (Ventura Devils, #1) Reviews


  • Justus228

    Najnowsza powieść Emilii Szelest, rozgrzeje niejedną czytelniczkę, a główni bohaterowie nieraz przyprawią Was o szybsze bicie serca!

    „Chociaż stąpamy po kruchym lodzie, wszyscy kochamy adrenalinę i ryzyko. Wiemy, że lód może się załamać, a mimo to jedziemy dalej, bo chcemy zobaczyć, ile jesteśmy w stanie ujechać…”

    Lubisz ryzyko? Czy raczej wolisz stosować się do obowiązujących zasad i robić to co do Ciebie należy? Michael Banks zapewne na początku, gdy dostał się do sławnej drużyny hokejowej Ventura Devils, do ryzykantów nie należał. Jego największe marzenie się spełniło i chciał tylko i wyłącznie skupić się na karierze sportowej. Do momentu, gdy okazało się, że nad zawodnikami pieczę będą stanowić Kusicielki, czyli piękne dziewczyny, które… no właśnie, czy one tak naprawdę pomagały? Czy może jednak kusiły do złego?

    Bardzo lubię styl pisania autorki i historie, które wychodzą spod jej pióra. Dlatego też, gdy zobaczyłam „Kusicielkę” ( oczywiście spory wpływ miały też polecenia Basi @zaczytana.book) długo się nie zastanawiałam. Od razu pomyślałam, że romans z motywem sportowym to coś dla mnie, coś co ja lubię i coś, czego jest zdecydowanie za mało na rynku wydawniczym.

    Historię czyta się ekspresowo, bo wciąga już od samego początku. Do tego gorący hokeiści, no czego chcieć więcej… Główna bohaterka jest niezwykle charakterna i harda, przez co cała historia ma w sobie bardzo dużo pikanterii i erotyzmu. Powiem szczerze, że momentami miałam wrażenie, że czytam książkę amerykańskiej autorki :) Tak fajnie jest ona napisana, a do tego historia nie skupia się tylko na jednych bohaterach. Jest ich tam trochę, przez co myślę, że parę części Ventura Devils uraczymy! Mam bynajmniej taką nadzieję! A relacje między nimi są dosłownie takie jakie powinny być :p jak z amerykańskich filmów :P

    I choć całość książki oceniam na plus, bo naprawdę dobrze się przy niej bawiłam, bo i były fragmenty zabawne i przyprawiające o szybsze bicie serca, tak same Kusicielki, wg mnie robiły więcej szkody niż pożytku :P Sama ich idea, była dla mnie trochę bezsensu. Były to piękne kobiety, które miały sprawować piecze nad zawodnikami, miały ich ochraniać, motywować do działania i odstraszać potencjalne, nachalne dziewczyny. Jednocześnie jakiekolwiek bliższe relacje między nimi, a zawodnikami były zabronione. Przez całą książkę nie zauważyłam żadnych innych nachalnych dziewczyn, a jedynie tytułowe kusicielki, które skutecznie zaprzątały myśli zawodników…. Więc zamiast im pomagać, to ich dodatkowo rozpraszały… A zawodnicy zamiast się skupić na treningach i na grze, skupiali się na dziewczynach i ich grach plenerowych. No ale, to tylko taka skromna dygresja. Pomijając już to, książka mi się podobała i myślę, że jak szukacie lekkiej, a jednocześnie gorącej i erotycznej historii, to ta z pewnością przypadnie Wam o gustu!

  • Zaczytana.Querida Maja Wiktorowicz

    🌻 „Kusicielka” - Emilia Szelest 🌻
    - Jakub? Co to jest hat trick? - Słyszałam takie określenie, ale nigdy się nie zainteresowałam jego znaczeniem.
    - To taka sytuacja, gdy jeden zawodnik strzeli w meczu trzy bramki i… chwila, o czym Ty czytasz?
    - O hokeju!
    - To ta „Kusicielka”? Jest o hokeju? Nie powiedziałbym po okładce i tytule!
    - Jest o drużynie Ventura Devils.
    - No?
    - I o Kusicielkach, czyli dziewczynach, które pilnują chłopaków. Trzymają ich z daleka od alkoholu, narkotyków, imprez i związków.
    - Dlaczego?
    - Żeby byli skupieni tylko na grze i niczym się nie rozpraszali.
    - I w zamian mają… te dziewczyny? - Jakub podrapał się po głowie wyraźnie skonsternowany.
    - Nie, do nich się też nie mogą zbliżać, bo inaczej wylecą z drużyny. Przynajmniej teoretycznie… Ale żeby nie było tak nudno, to grają w gry terenowe!
    - Czyli?
    - Gry terenowe, czyli… - opowiedziałam mu na czym dokładnie polegają i wyczekiwałam jego reakcji.
    - Aha. I to ja czytam nierealne książki?! Przecież to niemożliwe!
    - Możliwe! Może mało prawdopodobne, ale nie nierealne!
    - W takim razie ta historia, którą ostatnio czytałem, o seryjnym mordercy, też jest możliwa, ha!
    - Lepiej, żeby nie była… Wolę wierzyć, że gdzieś na świecie właśnie sunie po lodzie Michael, a z trybun głośno krzyczy Aly. Wolę wierzyć, że to buzujące między nimi, zakazane uczucie, naprawdę ożyło w ich sercach. Polubiłam ich, wiesz? W zasadzie polubiłam wszystkich chłopaków z drużyny. Sama bym siebie o to nie podejrzewała!
    - I ja Ciebie też nie, bo to chyba nie jest wzruszająca książka?
    - Nie jest. To czysta rozrywka. Brak stresu, że zaraz świat bohaterów runie. Brak wielkich dramatów. To dla mnie spora odmiana i… podobało mi się! Chociaż lubię grzebać w smutnych, zawiłych życiorysach i ocierać łzy po skończonej lekturze, tym razem cieszyłam się, że jest tak… beztrosko. Ale nie nudno! Na pewno nie nudno. Jest przyjemnie, ekscytująco, elektryzująco. Hm, i chyba tymi słowami zakończę recenzję. - Zerknęłam na migający kursor. - Ostatnią dialogową z resztą.
    - Co? Jak to ostatnią?!
    - W tym roku, głuptasie, w tym roku!
    _
    PS Skusicie się?
    Zaczytana Querida

  • Ola Adamska

    To moja druga książka autorki i cóż mogę powiedzieć, Kusicielka to coś zupełne innego niż Przeznaczeni, którzy bardzo przypadli mi do gustu. Tylko czy taka odmienność to coś dobrego? I tak, i nie - bo styl autorki i jej metodę prowadzenia fabuły, która w obu tych książkach podobała mi się.
    Tu głównym bohaterem, który wprawia częściowo całą machinę w ruch jest Michael Banks (MB), który jest młody, bardzo skupionym na grze, a na dodatek świetnym zawodnikiem, który chce dołączyć do jednej z najbardziej znanych drużyn Ventura Devils. Będzie to jego życiowa szansa, aby zrobić cos dla siebie, osiągnąć więcej niż kiedykolwiek oczekiwał. Tylko czy jedna noc nie przekreśli tego wszystkiego, skoro wprowadzi go na złą stronę samej Alison Hayes, córki prezesa i równocześnie Kusicielki.
    Kusicielki, to grupa kobiet, bardzo seksowne oczywiście, które mają za zadanie pilnować członków drużyny przed robieniem różnych głupot oraz przed degeneracją. Ich przywódczynią była kiedyś Alison, jednak przez pewne wydarzenia odeszła i teraz wróciła… tylko że to może pociągnąć za sobą pewne bardzo poważne konsekwencje.
    Nasi bohaterowie to mieszanka wybuchowa, niczym koktajl Mołotowa, który może wybuchnąć w każdej chwili. Tylko czy to jest możliwe, gdy w czasie każdej nawet najmniejszej interakcji iskry lecą jak szalone. W końcu to co zakazane zawsze kusi najbardziej - oddanie tej atmosfery udało się autorce bardzo dobrze. W tej książce miało być też sportowo, no i jest, atmosferę meczów czuć, jednak... jakoś zabrakło mi tego czegoś co mnie wciąga w romanse sportowe oraz same Kusicielki, które miały potencjał nie ukrywam, ale w tym wydaniu nie do końca mnie przekonały, chociaż ostateczny rozwój wydarzeń bardzo mnie zaskoczył, bo nie tego się spodziewałam. Z chęcią zapoznam się z kolejną częścią, bo jestem ciekawa co nam tu autorka jeszcze pokaże.

  • agareads

    Słowo „kusicielka” mówi samo za siebie. To kobieta skłaniająca mężczyznę do zrobienia rzeczy, których nie powinien wykonywać. Nie jest łatwo się jej oprzeć, a co za tym idzie, później pojawia się wiele problemów.

    Owe kusicielki musiały pilnować zawodników drużyny Ventura Devils. Dbały o to, aby chłopcy nie imprezowali, nie pili alkoholu i nie brali narkotyków. Związek z kusicielką był zabroniony i groził wyrzuceniem z drużyny. Taka sytuacja miała miejsce kilka razy i właśnie dlatego Michael postanowił trzymać się jak najdalej od Alison. Nie było to jednak aż tak łatwe, jak mogłoby się wydawać.

    Ostatnio miałam możliwość przeczytania książkę Emilii Szelest. Słyszałam już wcześniej o tej autorce i dlatego byłam niezmiernie ciekawa czy jej pióro przypadnie mi do gustu.
    Już po kilku rozdziałach zdałam sobie sprawę, że ta książka mnie nie wciąga. Miałam wrażenie jakby pomysł na fabułę był bardzo dziecinny. Temat hokeja jak najbardziej na plus ale cała reszta nie przypadła mi do gustu. Pomysł z grami terenowymi kojarzył mi się z zabawą małych dzieci. Co jakiś czas tego typu rozrywka pojawiała się w książce i nie ukrywam, że kompletnie mnie nie interesowała.

    W tej historii przeplatały się mecze z grami terenowymi i imprezami w klubach. Sam pomysł „stworzenia” kusicielek jak najbardziej mi się spodobał ale do pewnego momentu. Im dalej czytałam książkę, tym bardziej miałam ochotę ją odłożyć. Może dlatego, że liczyłam, iż ta historia będzie bardziej dojrzała.

    O ile główny bohater wywarł na mnie dobre wrażenie, o tyle główna bohaterka kompletnie nie przypadła mi do gustu. Po pewnej sytuacji bardzo ją znielubiłam i do samego końca książki nie zmieniłam swojego zdania.

    Z tego co zauważyłam, to pierwszy tom więc na pewno pojawi się kolejny. Raczej o innych bohaterach ale nie wiem czy zdecyduję się po niego sięgnąć. Nie chciałabym się znowu rozczarować.

  • Chochlikowebooki

    To nie jest moja pierwsza książka autorki, ale pierwsza o której tak naprawdę nie wiem co napisać i szczerze nie wiem jakie wywołała emocje. Z tego by wychodziło, że żadne i na dłużej zapewne nie zostanie ze mną.

    Pomysł ciekawy, choć nie porwał mnie. Szybko czytało mi się tę pozycję, ale jakieś przywiązanie do bohaterów to nie miałam wcale. Według mnie trochę nijacy. Wielkim plusem książki to są opisy, które tak naprawdę nie męczą tylko z przyjemnością szybko się czyta.

    Ciekawe było to, że dziewczyny zajmowały się chłopakami, aby odciągnąć ich od wszystkiego co złe, choć trochę według mnie to było naciągane, bo przecież każdy z nas wie, że zakazany owoc smakuje najlepiej i przewidywalne było to strasznie, że no cóż nie ma odwrotu by nie potworzyły się tutaj jakieś pary.

    Na pewno sięgnę po kolejną książkę w przyszłości, bo jestem ciekawa jak się to potoczy wszystko z drużyną. Książka na wieczór by odstresować się i spędzić czas bezstresowo.

  • alexandria

    Hmm... Wszystko działo się za szybko w tej historii. Nie zdążyłam poczuć chemii między bohaterami, a tu już był koniec książki🤷🏻‍♀️
    Czyta się błyskawicznie, fajnie, że to właśnie hokej stanowi trzon fabuły, ale to tyle z plusów. Potrzebowałabym nieco więcej opisów rozgrywek bo były bardzo dynamiczne, a było ich mało.

  • brakmanieryzmu

    2,5 gwiazdki

    Nadal nie rozumiem kusicielek i szkoda, że całe to "obalanie ich monarchii" trwało tak krótko, jakby wcale go nie było, sprowadzając się do, jakżeby inaczej, zerwania dla dobra wszystkich innych tylko nie głównych bohaterów i niepokornych innych dziewczyn, które miały czelność prucia się do Alisson, że ta decydowała za nie. Może po prostu liczyłam na więcej? 🤷‍♀️

    Nie moje klimaty.

  • Dark Side of the Book

    Must read ❤️😈🏒

  • Paulina Rzepecka

    Świetna pierwsza część.. czekam na kolejne